takie proste a tyle radości
Dzisiaj o tym jak to (wreszcie) nauczyłam się robić najprostsze bransoletki sznurkowe i ile mi to dało radości :) Śmieszna sytuacja: zawsze bardzo podobały mi się bransoletki sznurkowe, na których można zawiesić wszystko to co dla nas najmilsze, gdy chcemy żeby o czymś nam przypominało albo było talizmanem, nie sądziłam, że w tak prosty sposób można je wykonać :) w kolejnym poście pokażę Wam jak zrobić taką bransoletkę :) Tymczasem zapraszam do oglądania tych małych uprzyjemniaczy życia, na których u mnie zawisł piesek - bo uwielbiam psy i skrzydła, bo to symbol aniołów, w których istnienie niewątpliwie wierze. Sznurkowe czikihoops noszę z innymi bransoletkami, bardzo fajnie do siebie pasują i na pewno troszeczkę mówią o tym co lubię, choć mogą być tylko ozdobą. Teraz kiedy już opanowałam technikę węzełków zapewne nie raz spotkacie u mnie te maleństwa, które nie wiedzieć czemu, aż tak bardzo mi się podobają :) a tak zestawiam moje sznurki z ulubionymi bransol...
Powalająco piękne!!! <3 <3 <3
OdpowiedzUsuńdzięki :) valentynowy :*
Usuńbardzo stylowe i eleganckie
OdpowiedzUsuńŚliczne! bardzo wyszukane :)
OdpowiedzUsuńcałkowicie w moim guście!
BUZIAK :*
ależ śliczność!!! cudowny dobór kolorystyczny.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)