na dwóch kółkach szybciej do celu :)
Dzisiaj troszkę nietypowo :) W telegraficznym skrócie: była sobie Czika i był jej rower a potem nastała jasność ;) i tak od kilku lat interesuję się szeroko i mniej pojętym kolarstwem, czytam fachowe blogi, aby nie zostać "trzepakiem miesiąca" ;) (choć i tak pewnie mi do niego bliżej niż dalej :D ) i zasięgam rad u "znawców tematu" aby mieć odrobinę pojęcia o tym fantastycznym sporcie no i wreszcie pokonuję trasy dłuższe niż 2km bez zadyszki pod pierwszą lepszą górkę ;) lubię również dość nietypowo spędzać wolny czas uprawiając kolarstwo optyczne* :) ( *czytaj:. oglądanie filmików, relacji itp. z udziałem "Panów w kolorowych strojach") oraz śledzę poczynania naszych krajowych kolarzy a w szczególności sukcesy takiego Pana jak Marcin Piecuch (o którym poczytacie na jego stronie ) Ponieważ nie tylko głupi ma szczęście ;) prezent trafił mi się z wyższej półki. Marcin złożył specjalnie dla mnie autograf - za co bardzo DZIĘKUJĘ ! co za tym